Humanistyczny ślub plenerowy Samanthy i Tymona
Aktorka z Wielkiej Brytanii i malarz z Holandii oraz malownicze miejsce w Borach Tucholskich. Niewielka miejscowość pośród lasów i jezior, wiąże się nieodłącznie z historią rodziny Tymona.
Miejsce to, gdzie nawet brakuje zasięgu sieci komórkowej było wspaniałe na urządzenie uroczystości i kilkudniowej imprezy dla rodziny i znajomych. Grunt przecież w tym, aby zapomnieć na jakiś czas o świecie i poświęcić te chwile najbliższym.
Natura dała wspaniały anturaż, łącznie z błogosławieniem wszystkich ciepłym deszczem tuż po przysiędze. Było też błogosławieństwo z czterech żywiołów, poezja, wzruszające i rozbrajające humorem przemówienia.
…gdy wracaliśmy w miejsce przysięgi na kilka zdjęć, spłoszyliśmy czaplę białą. Niezmącona niemal natura.
Ceremonia ślubna w plenerze | Ślub plenerowy dekoracje
Jeśli trafiasz na tą stronę, bo interesuję Cię ceremonia ślubna w plenerze – ślub cywilny lub humanistyczny – ta historia może być świetnym przykładem i inspiracją. Jej cechami są kontakt z naturą, sielskie otoczenie, własnoręcznie wykonywane dekoracje i założenie pozostania „unpluged”.
Jak widać, nawet w trudno dostępnym miejscu, oddalonym od dużych aglomeracji, może się to udać. Odcięcie od zasięgu wymusi wręcz oderwanie się gości od codziennych zajęć i obowiązków. Aby zaoszczędzić wtedy niepotrzebnych stresów sobie i gościom, niezwykle pomocna okazuje się koordynacja wszystkiego przez zaufaną osobę – konsultanta ślubnego czy nawet kogoś z bliskich.
Goście, przybywający nieraz z bardzo daleka, muszą sprawnie dotrzeć na miejsce i zostać rozlokowani w kwaterach. Równie ważne jest dopilnowanie cateringu, dotarcia usługodawców i koordynacja przebiegu imprezy. Nie mam tu na myśli swojej osoby, to pestka, ale ktoś przecież wykonuje tort, rozstawia namiot, i osprzęt do gastronomii.
Wszystko to może wyglądać na trudne do opanowania. Jednak osoby wspomagające mają jedynie zdjąć masę zajęć z głów Pary Młodej, aby mogli w pełni skupić się na swojej uroczystości. Wprawdzie trudna łączność może wydawać się problemem, to jednak pamiętamy czasy, kiedy łączności komórkowej i Internetu nie było, zaś ludzka solidność sprawiała, że mimo tego wszystko się udawało. …no może ja pamiętam 🙂 Poza tym istnieje przecież łączność krótkofalowa, gości natomiast możemy lokować na miejscu z wyprzedzeniem, co da wszystkim więcej wspólnie spędzonego czasu. Na pewno warto.
Zapraszam do zdjęć przesiąkniętych uczuciami i naturą
Jeśli szukasz fotografa na swój humanistyczny ślub plenerowy, serdecznie zapraszam do kontaktu, wysyłając nieco informacji poprzez formularz kontaktowy pod linkiem ślub plenerowy Gdańsk. Każde taka ceremonia jest dla nas inspirującym wydarzeniem.